poniedziałek, 23 października 2017

Najpiękniejsza wioska w Polsce


Od czasu do czasu o Zalipiu robi się głośno. Głównie za sprawą zagranicznych mediów, które zachwycają się tym malowniczym miejscem. Co takiego kryje w sobie ta miejscowość położona 60km od Krakowa?

Cechą charakterystyczną są ręcznie malowane kwiaty. I to na wszystkim. Dosłownie. Od domów, przez wszelkiego rodzaju studnie, ławki, kosze na śmieci, aż po dekoracje w domach.  Ta piękna XIX tradycja przetrwała do dzisiaj, chociaż mieszańcy zgonie twierdzą, że już coraz mniej osób interesuje się paćkami.

Paćki, czyli właśnie te rysunki początkowo służyły gospodyniom do upiększania okopconych dymem ścian. Później zaczęto używać kominów, ale tradycja została. Popularyzatorką Zalipia i tej nietypowej sztuki stała się Felicja Curyłowa. Kobieta, która zmarła w 1974 roku zgłaszała zalipiańskie chałupy do różnych konkursów międzynarodowych i zachwyciła nimi świat. W domu kobiety dzisiaj znajduje się muzeum.